Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Wraca sprawa śmiertelnego potrącenia 3 rowerzystów

infobike
27.02.2019 14:30
0 Komentarzy

SądNajwyższy 3 kwietnia rozpatrzy kasację od wyroku 8 lat więzienia dla młodegokierowcy, który – ponad sześć lat temu – na drodze niedaleko Sejn (Podlaskie)śmiertelnie potrącił troje rowerzystów. Skazany odbywa karę więzienia.

Kasacjaobrońcy skazanego Jakuba J. wpłynęła do Sądu Najwyższego na początku 2018 roku,ale sąd dopiero teraz wyznaczył termin rozprawy.

Wcześniej Sąd Najwyższy odmówił wstrzymania wykonania orzeczenia SąduOkręgowego w Suwałkach, który utrzymał dla oskarżonego wyrok 8 lat więzienia.Jakub J. od 15 czerwca 2018 roku odbywa karę więzienia w Zakładzie Karnym nawarszawskiej Białołęce.

Sierpniowa tragedia

Do wypadku doszło późnym wieczorem w sierpniu 2012 r. w Pawłówce, na drodzeSuwałki – Sejny. Kierowca osobowego hyundaia, wyprzedzając inne auto, wjechał wpięcioosobową grupę turystów jadących rowerami. Troje z nich: 6-letni chłopiec,jego 16-letnia kuzynka i 44-letni ojciec zginęli na miejscu.

Młody (obecnie 29-letni) mieszkaniec Warszawy Jakub J. był oskarżony nietylko o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, lecz także o to, że gdyprowadził samochód, był pod wpływem środków odurzających.

Sąd Okręgowy w Suwałkach uznał, że oskarżony umyślnie naruszył zasadybezpieczeństwa w ruchu drogowym tym, że będąc w stanie po użyciu środkówodurzających, poruszając się samochodem z prędkością 148 km/h, doprowadził douderzenia w rowerzystów. Sąd uznał również, że kierowca jechał brawurowo, nietylko dlatego, że przekroczył dopuszczalną na drodze prędkość 90 km/h, aletakże ze względu na bardzo zły wówczas stan drogi Sejny – Suwałki. Po tymwypadku droga została całkowicie wyremontowana.

Sąd Rejonowy w Sejnach w grudniu 2016 roku skazał Jakuba J. na 8 latwięzienia. Orzekł też 10-letni zakaz prowadzenia przez niego wszelkich pojazdówmechanicznych w ruchu lądowym i nakazał zapłatę m.in. 100 tys. złzadośćuczynienia dla poszkodowanej, która straciła w wypadku męża i syna. SądOkręgowy w Suwałkach utrzymał ten wyrok w czerwcu 2017 roku.

Skazany składał we wrześniu 2017 roku wniosek o odroczenie wykonania kary.Chciał skończyć studia. Suwalski sąd zgodził się na odroczenie do czerwca 2018roku. 15 czerwca Jakub J. stawił się do odbycia kary w Zakładzie Karnym nastołecznej Białołęce.(PAP)

Komentarze