Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Mandat za wjazd rowerem do Holandii.

infobike
01.05.2020 10:35
0 Komentarzy

Jedna z wycieczek rowerowych, które Kirsten Flipkens podczas wstrzymania z powodu pandemii rywalizacji tenisowej wykorzystuje do podtrzymania formy, kosztowała ją 250 euro. Na taką sumę Belgijka dostała mandat za wjechanie na teren Holandii.

Flipkens przemierzając gminę Hamont-Achel korzystała z systemu nawigacji GPS. Półfinalistka wielkoszlemowego Wimbledonu z 2013 roku zapewniła, że wjechała do Holandii nieświadomie, a gdy tylko się zorientowała w sytuacji, to próbowała jak najszybciej wrócić do Belgii.

„Tą trasą okazała się główna droga prowadząca do Lommel. Jadąc nią, widziałam w odległości kilometra stojący na granicy samochód i minęłam go. Wiedziałam, że przekroczenie jej wiąże się z karą finansową, ale nie skorzystałam z żadnego skrótu, bo uważałam, że moje wyjaśnienie sytuacji będzie wystarczające” – relacjonowała w rozmowie z dziennikarzem gazety „Het Laatste Nieuws” 34-letnia tenisistka.

Jak się jednak okazało, policjanci byli innego zdania.

„Minęłam ich, a chwilę później usłyszałam syrenę i kazali mi zjechać na pobocze jak przestępcy. Nie dali mi szansy się bronić, od razu wlepili mi mandat na 250 euro. Uważam, że pouczenie byłoby lepsze w tej sytuacji” – podsumowała niezadowolona Flipkens, która obecnie zajmuje 77. miejsce w światowym rankingu, a w przeszłości była 13. rakietą świata.

Belgijka ma na koncie jeden wygrany turniej WTA w singlu i pięć w deblu.

Międzynarodowa rywalizacja w tenisie została wstrzymana z powodu koronawirusa na początku marca i ten stan potrwa co najmniej do 12 lipca.(PAP)


Komentarze