Ciąg dalszy testów MEVO

Wiadomo już, że system zostanie uruchomiony zopóźnieniem. Nie przeszkadza to w testach. Dziś o swoichwrażeniach z jazdy rowerem MEVO pisali dziennikarze trójmiejskiejGazety Wyborczej.

– Jest to typowy rower miejski na standardowejramie. To, co wyróżnia go spośród innych rowerów miejskich jestelektryczne wspomaganie. Oprócz tego, że napędzamy pojazd własnąsiłą, to jeszcze silnik dokłada nam dodatkowej mocy. Dzięki temułatwiej pokonamy nie tylko płaski teren, ale również wzniesienia,których na terenie metropolii jest bardzo dużo – powiedziałGazecie Wyborczej Dominik Makurat, specjalista ds. promocji BiuraObszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot.

Dziennikarze mieli okazję jeździć rowerem MEVO poulicach Gdańska. Dostarczony egzemplarz ma wspomaganie elektrycznepodobnie jak wszystkie rowery, które będą działały w ramachsystemu. Na jednym ładowaniu będzie można przejechać około60 km. W przypadku gdy akumulator pokaże 20% naładowania baterii,roweru nie będzie można wypożyczyć do czasu, gdy serwisantwymieni baterię na pełną.

– Wystarczy lekko nacisnąć pedał i jednośladnatychmiast, dość gwałtownie podrywa się do ruchu. Kiedyprzyzwyczaimy się do całego mechanizmu, jazda jest bardzoprzyjemna. Rower wyposażono w trzy biegi, które możemy dowolnieregulować, wygodne i duże siodełko, 26-calowe koła, dzwonek orazkoszyk na torebkę, plecak lub siatkę z zakupami – piszeDariusz Gałązka z Gazety Wyborczej.

System Roweru Metropolitalnego jest flagowym inajważniejszym przedsięwzięciem realizowanym w ramach RPO wWojewództwie Pomorskim. Będzie to największy i w Europie system wcałości składający się z rowerów elektrycznych. W jego składwejdzie 4080 rowerów z napędem wspomaganym elektryczniefunkcjonujących na terenie 14 gmin (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Tczew,Pruszcz Gdańsk, Rumia, Reda, Puck, Władysławowo, Żukowo, Kartuzy,Stężyca, Somonino, Sierakowice) – czytamy na stronieStowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot. Kosztsystemu, który poniosą gminy, to 40,2 mln zł.  

„